O mnie
Od zawsze kontakt z drugim człowiekiem był dla mnie najważniejszy. Zamiast zagłębiać się w problemy, starałem się szukać pozytywów
i rozwiązań dla danej sytuacji, stąd nurt TSR stał mi się najbliższy
i według jego założeń pracuję z klientami.
Nigdy nie oceniam osoby, ani zachowania. Gwarantuję pełne zrozumienie i zaangażowanie w każdy indywidualny świat klienta. Postaram się, abyśmy wspólnie rozpoznawali potrzeby, odkrywali nowe sposoby funkcjonowania oraz starali się je umiejętnie wdrażać w życie.
Budujące jest poczucie, że świadomość dobrej kondycji zdrowia fizycznego, jak i psychicznego jest coraz większa, a uczęszczanie na terapię przestaje być kwestią kłopotliwą czy wstydliwą. Jeśli jesteś gotowy na zmiany (jest to kwestia kluczowa w skuteczności terapii), a wizytę u terapeuty, psychologa czy psychoterapeuty potraktujesz jako kontrolę jakości związku czy swojego życia, to łatwiej się na nią zdecydujesz, a wtedy być może unikniesz „pożarów”.


Jestem przekonany, że każda osoba przy odpowiedniej motywacji do zmiany i wsparciu jest w stanie dotrzeć do swoich zasobów
i potencjałów, aby osiągać szczęście, niezależnie od okoliczności. Bywa tak, że wiele spraw zamiatamy pod dywan. Nie umiemy rozliczać się z przeszłością, co może być kluczowe w budowaniu siebie na nowo. Podczas terapii dzielę się również moimi osobistymi doświadczeniami, ponieważ uważam, że przez ten czas powinniśmy siebie nawzajem inspirować i na podstawie tej wiedzy móc trwale wprowadzać zmiany w życie.
Nie jestem ekspertem od życia klienta. Ekspertem jest on sam. Pomagam jedynie pójść w określonym kierunku, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności i możliwości. Trzeba je jedynie odkryć,
a później zacząć działać. Staram się również, aby relacja terapeutyczna była na tyle udana, by każdy z kim się spotykam czuł się komfortowo i bezpiecznie. Tylko wtedy zwiększamy szanse na skuteczny przebieg spotkania.
Jestem członkiem Polskiego Stowarzyszenia Terapeutów Terapii Skoncentrowanej na Rozwiązaniach (PSTTSR).
